Obecnie panuje na świecie kryzys finansowy. Pracodawcy zwalniają swoich pracowników, a znalezienie nowej pracy często graniczy z cudem. Zaciągamy kredyty, bierzemy karty kredytowe, lub po prostu jesteśmy poręczycielami dla kogoś z rodziny czy znajomych. Potem okazuje się, że nie jesteśmy w stanie spłacić zadłużenia i wtedy właśnie wkracza windykacja.Pojęcie windykacja, to nic innego jak ściąganie długów. Możemy ją znaleźć niemal wszędzie na przykład w bankach, w telefonii komórkowej czy w innych instytucjach. Biorąc jakiś telefon czy zaciągając kredyt musimy brać pod uwagę nasze możliwości finansowe nie tylko na najbliższy czas, ale również na kolejne lata. Jeżeli mamy pewność, że nasz budżet pozwala na dokonanie zakupu na przykład telefonu i windykacja na pewno nie będzie nam grozić, nie musimy się martwić. Co jednak, jeżeli ledwo wiążemy koniec z końcem, a mamy na swoim koncie kilka niespłaconych kredytów? Z całą pewnością windykacja tego nie przegapi i za jakiś czas możemy otrzymać pismo z przejęciem naszego długu przez firmę windykacyjną. Jeżeli natomiast podjęliśmy się ryzyka poręczenia za kogoś, w przypadku nie spłacania długu przez tamtą osobę, windykacja weźmie się również za nas.
