Są to nieprawidłowości w rytmie cyklu serca wynikające z zaburzeń przewodzenia na poziomie komory. Stymulacja pracy serca występuje na trzech poziomach: nadkomorowym, czyli w węźle zatokowym; przedsionkowym, czyli w węźle przedsionkowo-komorowym; komorowym, czyli w pęczkach Hissa i jego odnogach. Rozróżnienie nieprawidłowości na poszczególnych poziomach opiera się o wyniki badania EKG, gdzie widać charakterystyczne zmiany na wykresie, w zależności od miejsca uszkodzenia.
Komorowe zaburzenia rytmu serca przyjmują najczęściej postać ekstrasystolii komorowych, które występują u zdrowych ludzi w ilości do czterech na dobę i są częściej spotykane wśród dzieci. Zwiększona ilość ekstrasystolii komorowych może powodować zaburzenie pracy serca, prowadząc do niewydolności hemodynamicznej, która objawia się bladością, przyspieszonym oddechem, przyspieszonym rytmem serca, obniżonym ciśnieniem krwi, zaburzeniami świadomości, a także może prowadzić do zawału serca.
Kolejną postacią komorowych zaburzeń rytmu serca są arytmie komorowe, przyjmujące postać tachyarytmii, czyli arytmii z przyspieszoną pracą serca oraz bradyarytmii, czyli arytmii ze zwolnioną pracą serca. Zarówno jedne, jak i drugie mogą powodować niewydolność hemodynamiczną serca. Pierwsze ze względu na zbyt wysoką częstotliwość skurczów, która nie pozwala na odpowiednie opróżnienie się komory i efektywny wyrzut krwi do tętnic, dlatego chociaż częstotliwość pracy serca wzrasta, pojemność minutowa maleje i praca ta staje się nieefektywna, a tkanki niedotlenione. Inna sytuacja ma miejsce w przypadku bradyarytmii, gdzie odpowiednia pojemność minutowa jest zachowana, lecz częstotliwość skurczów, a co za tym idzie wyrzutów krwi do tętnic jest zmniejszona, co również skutkuje nieefektywną pracą serca i niedotlenieniem tkanek.
Komorowe zaburzenia rytmu serca, oprócz fizjologicznych, dodatkowych pobudzeniach komorowych, często są efektem uszkodzenia mięśnia sercowego w postaci zawału serca. Po zawale serca w mięśniu powstają blizny, które nie przewodzą impulsów depolaryzacyjnych, lecz tkanka wokół nich je przewodzi i może krążyć wokół blizny, tworząc tzw. pętlę reentry, co spowoduje ciągłą falę depolaryzacyjną, która może prowadzić do częstoskurczu komorowego, trzepotania komór, czy nawet migotania komór.
Częstoskurcz komorowy jest bardzo podobny do tachyarytmii, z tą różnicą, że w jego przebiegu rytm jest równomierny, a jego częstotliwość wynosi ponad 100 uderzeń na minutę.
Trzepotanie komór różni się od częstoskurczu komorowego większą częstotliwością rytmu, 150 – 300 uderzeń na minutę.
Migotanie komór różni się od powyższych najszybszym rytmem, czyli ponad 300 uderzeń na minutę. Charakteryzuje się kompletnie nieefektywną pracą serca i ma najgorsze rokowanie spośród wszystkich zaburzeń rytmu serca, ponieważ około 50% chorych umiera przed dojazdem do szpitala.
Komorowe zaburzenia rytmu serca leczy się farmakologicznie lub za pomocą wyładowań elektrycznych w postaci kardiowersji, czy defibrylacji w przypadku migotania komór, a także za pomocą wszczepialnego kardiowertera-defibrylatora.
Komorowe zaburzenia rytmu serca
[Głosów:0 Średnia:0/5]